Homo sovieticus – „jednowymiarowy klient komunizmu”, czy „fenomen o wielu twarzach”?

CAŁY TEKST

Mianem homososa czy homo sovieticusa w latach 80. ubiegłego wieku określił  człowieka radzieckiego Aleksander Zinowiew. Ów rosyjski pisarz i filozof był jednocześnie autorem tego pojęcia, choć wielu publicystów niesłusznie przypisuje tę rolę ks. Józefowi Tischnerowi. Biorąc pod uwagę pejoratywny wydźwięk najbardziej popularnych opisów homo sovieticusa czy – nieco szerszego pojęcia – nowego człowieka radzieckiego, ironiczne słowa Zinowiewa mogły budzić konsternację. Jak to nie oznacza degeneracji? Jak to tkwi w każdym z nas? Przecież uczono nas, że homosos to wielokrotnie skompromitowana ofiara wielokrotnie skompromitowanej ideologii; pomyłka historii, o której lepiej zapomnieć. Okazuje się jednak, źe termin ukuty przez Zinowiewa jest znacznie bardziej wielowymiarowy i uniwersalny – zarówno w odniesieniu do czasu, jak i przestrzeni.

Cytowanie

E. Kania, Homo sovieticus – „jednowymiarowy klient komunizmu”, czy „fenomen o wielu twarzach”?, Przegląd Politologiczny, 2012, nr 3.